Social media:
Facebook
Waluta:
Język:
TYTAX
Tytax app icon
Tytax eu icon
Shopping cart
Wróć do:
Dla czego warto ćwiczyć

Nie udawaj, że ćwiczysz!

lazy person

Możesz zbudować sobie luksusową siłownię, wyposażoną w niklowane lub złocone hantle, ławeczkę do hantli wykonaną z tekowego drewna i naturalnej skóry, zbajerowaną bieżnię lub inne urządzenia treningowe. Wszystko to będzie wyglądać bardzo dobrze i stylowo będzie idealnie dopasowane, do wystroju wnętrza. Będzie także bardzo drogie, bo sam zestaw niklowanych czy złoconych hantli, może kosztować nawet ponad 10.000 USD. A wyposażona w urządzenia do ćwiczeń luksusowa domowa siłownia, może kosztować kilka razy więcej. OK, tak też może być, tylko że w ćwiczeniach nie rozchodzi się o wygląd siłowni, o wrażenia estetyczne z czym będziesz ćwiczyć, tylko o podjęcie systematycznego, urozmaiconego i intensywnego treningu, przez co najmniej 300 minut w tygodniu lub mniej intensywnego, ale wtedy nawet przez 600 min w tygodniu. Rozchodzi się o uczciwą pracę, którą będziesz wykonywać regularnie co tydzień, przez kolejne miesiące i lata, w swojej domowej siłowni.

Sukces jest tym, co przychodzi po tym, jak przestaniesz wymyślać wymówki!

Często jednak jest tak, że ludzie, którzy mają duże lub nawet nieograniczone możliwości finansowe, budują sobie luksusową siłownię, w której później nie ćwiczą. Budują taką siłownię, bo nie chcą tracić czasu na dojazd do publicznej siłowni, tracić czasu na czekanie, aż ktoś przed nimi skończy ćwiczyć. Nie chcą narażać się na zakażenia bakteryjne i wirusowe, stykać się z brakiem higieny na siłowni i nie chcą być obiektem zainteresowania innych ćwiczących. Taka argumentacja dla zbudowania luksusowej domowej siłowni, jest jak najbardziej prawdziwa. Problem jednak jest w tym, że kiedy zbudują swoją luksusową domową siłownię, to rzadko w niej ćwiczą. Za to często chwalą się przed swoimi gośćmi, że mają swoją prywatną siłownię. Ok, możesz powiedzieć - mam pieniądze i stać mnie na to, aby wydać sporą sumę pieniędzy, aby mieć swoją prywatną siłownię, w której nie ćwiczę lub ćwiczę sporadycznie. Problem nie jest jednak w tym, że wydałeś pieniądze i nie ćwiczysz lub ćwiczysz sporadycznie, tylko w tym, że kiedy nie ćwiczysz systematycznie, to nie dbasz o swoje zdrowie. Wyposażeniu twojej prywatnej siłowni nic się nie stanie, jeżeli z niego nie korzystasz. To wyposażenie będzie ciągle w doskonałym stanie, ale w jakim stanie będzie twoje zdrowie, kiedy nie ćwiczysz, lub udajesz, że ćwiczysz? Bo wtedy, kiedy ćwiczysz sporadycznie, to wierz mi, bardziej udajesz, że ćwiczysz, aby uciszyć swoje sumienie, że dbasz o zdrowie, niż faktycznie dbasz o zdrowie. Wierz mi, tracisz tylko czas. To, że nie ćwiczysz lub ćwiczysz sporadycznie może usprawiedliwiać fakt, że jesteś bardzo zapracowany i nie znajdujesz czasu, aby systematycznie ćwiczyć, nawet w swojej luksusowej domowej siłowni. Pracujesz po kilkanaście godzin dziennie, nie odrywając tyłka od fotela a oczu od komputera. Kiedy wracasz do domu, to nic ci się już nie chce. Brakuje ci energii do życia, a tym bardziej siły i motywacji, aby pójść jeszcze do swojej luksusowej siłowni i tam godzinę poćwiczyć. Marzysz tylko o tym, aby zająć wygodną pozycję w fotelu lub na sofie i odpocząć przed telewizorem. To jest do tego stopnia kuszące, że robi to większość ludzi. Ciężko pracują a wolny czas spędzają w bezruchu. Rozgościli się w niewygodzie! Jakie są z tego efekty? Takie, że ogromna część populacji w krajach wysokorozwiniętych ma nadwagę, a duży odsetek ma otyłość. I nie ma siły, która może ich z tego wyrwać, bo tak naprawdę nikomu na tym nie zależy bardziej, niż powinno zależeć nam samym.

Myślę jednak, że spory odsetek osób, które nie ćwiczą zaczęłoby ćwiczyć regularnie, gdyby mieli swoją domową siłownię. Dlaczego jednak ty nie ćwiczysz, skoro masz w zasięgu ręki, swoją domową siłownię? Dlaczego ciągle tłumaczysz się przed samym sobą, że nie masz czasu, ciągle jesteś zmęczony i nie znajdujesz w sobie motywacji do ćwiczeń. Chwila, ale czy ty masz już 80 lat? A może tylko 70 lat i wtedy jeszcze mógłbym zrozumieć, że nie znajdujesz w sobie motywacji i siły, aby zacząć systematycznie ćwiczyć! Ale nie, ty ledwo przekroczyłeś 45 lat. Jednak jesteś ciągle zapracowany, masz nadwagę, ciągle jesteś zmęczony od nadmiaru pracy i stresów. Ale wmawiasz sobie, że przecież jesteś jeszcze młody i czujesz się jeszcze młodo. Może nawet jeszcze nie musisz przejmować się, zawartością tłuszczu w organizmie i spadkiem wytrzymałości!

Ale nie bądź idiotą i wyobraź sobie scenariusz za 20 lat, kiedy przez ten czas nie będziesz dbać o swoje ciało. Może jednak nie wytężaj swojej wyobraźni, aż tak daleko. Zobacz, co może wydarzyć się jutro lub za tydzień, kiedy lekceważysz swoje zdrowie!

Zobacz przynajmniej początek filmu, Dlaczego warto ćwiczyć

Powszechnie wiadomo, że osoby, które regularnie ćwiczą, zachowują młodość znacznie dłużej niż osoby, które tego nie robią.

Może jednak Ty masz to szczęście, że chociaż nie ćwiczysz systematycznie, to w twojej luksusowej domowej siłowni, ćwiczy systematycznie twoja żona. Twoja żona docenia rolą ćwiczeń dla jej zdrowia, pięknej sylwetki, siły i elastyczności mięśni. Docenia, ponieważ ćwiczy regularnie już od wielu lat i czuje, jak zmieniło się jej ciało i jaki wpływ na jej zdrowie mają ćwiczenia. W tej sytuacji najlepszy scenariusz dla ciebie, to odpowiedz sobie na pytanie, czy twoja żona nie zasługuje na męża, który jest wysportowany, silny i gorący? I zacznij regularnie ćwiczyć. Natomiast najgorszy scenariusz dla ciebie, jeśli nie ćwiczysz to taki, że Twoja żona zacznie zadawać sobie coraz częściej pytanie: „Czy nie zasługuję na kogoś wysportowanego, silnego i gorącego?”

Bo Ty naprawdę narażasz się na śmieszność teraz albo już niedługo, kiedy idziesz ze swoją żoną a ludzie biorą cię za jej ojca! I nie pocieszaj się tym, kiedy niektórzy ludzie wezmą ciebie za starszego, być może bogatego mężczyznę, który ma młodą żonę lub kochankę.

Jednak to, że ćwiczy twoja żona, syn lub córka, to zwiększa twoje szanse, że także ty zaczniesz ćwiczyć, lub przestaniesz udawać, że ćwiczysz. Wtedy musisz docenić to, że masz przy sobie kogoś, kto wie o korzyściach i znaczeniu utrzymania dobrego zdrowia. Dlatego powinieneś jak najszybciej poprosić żonę o radę, aby ustalić wasz reżim treningowy i ćwiczyć wspólnie z żoną. Przyniosłoby to korzyści nie tylko twojemu zdrowiu, ale także waszym relacjom. Jednak, kiedy ustalisz wasz wspólny reżim treningowy, to nie możesz udawać, że ćwiczysz. Także dlatego, że "udawany" trening też wymaga nieco energii a przede wszystkim jest stratą czasu. Energia, którą marnujesz udając, że ćwiczysz, przecież może zostać wykorzystana na faktyczne treningi, dzięki czemu staniesz się sprawniejszy, silniejszy i będziesz lepiej wyglądać. Seks też będzie lepszy; dodatkowy testosteron, który generujesz przez regularne treningi, bardziej napędza „głód” i sprawia, że ​​orgazmy są lepsze.

Kiedy więc powyższe argumenty skłonią cię, abyś przestał tracić czas i energię na udawanie, że ćwiczysz, a zaczął poważnie ćwiczyć, to wtedy warto się zastanowić co napisałem na początku, że kiedy ćwiczysz w swojej luksusowej siłowni, to nie rozchodzi się o wrażenia estetyczne z czym będziesz ćwiczyć, tylko o podjęcie systematycznego, urozmaiconego i intensywnego treningu, przez co najmniej 300 minut w tygodniu lub mniej intensywnego, ale wtedy nawet przez 600 minut w tygodniu. Regularnie co tydzień, przez kolejne miesiące i lata. Jednak wierz mi, tego nie da się zrobić, kiedy masz swoją siłownię zaprojektowaną nawet przez najlepszego architekta wnętrz i wyposażoną pod kątem luksusu wrażeń estetycznych a nie możliwości treningowych. W takiej siłowni tak jak napisałem na początku, znajdzie się kilka drogich urządzeń do ćwiczeń, łącznie z zestawem hantli za 10000 USD lub więcej. Ale Ty nie potrzebujesz niklowanych lub złoconych hantli – potrzebujesz urządzenia, na którym można wykonać urozmaicony i efektywny trening na całe ciało. Potrzebujesz jedną z maszyn TYTAX!

Teraz zastanów się! Masz piękną żonę i kochające dzieci. Piękny dom i piękny samochód! Jednak spójrz w lustro. Czy ten mężczyzna, którego widzisz, to jest ktoś, kim chcesz dalej być? Musisz zrobić to, o czym myślisz, że nie możesz zrobić! Musisz zacząć systematycznie ćwiczyć! Regularnie co tydzień, przez kolejne miesiące i lata. Bo ludzie, którzy myślą, że nie mają czasu na ćwiczenia fizyczne, prędzej czy później będą musieli znaleźć czas na chorobę.

Pamiętaj, wielkie dzieła nie dokonują się nawet najlepszymi chęciami, ale wytrwałością w ciężkiej pracy!

Wróć do:
Dla czego warto ćwiczyć